Wszystko o Stowarzyszeniu Travois ;)

Gość

No cieszę się bardzo, że Gosi się spodobało - bo taka była niepewna czy dobrze robi...Ale każdy przyzna, że jej uśmiech na mecie był SZCZERY!

Tak szczerze to nie zauważyłam tej "ikonki gór" na maratonach...myślę sobie 5km..pod Krakowem...jakaś tam Dolina..luzik
A tu na miejscu "Witamy na typowo GÓRSKIM biegu", jakieś tuningi z Białorusi... Zatorska...
I ten podbieg na dziendobry..ludzie przechodzą w marsz...zresztą czy tam się dało wbiec? (Greguara Pędziwiatra to pytanie nie dotyczy)

Ale ostatecznie było ciekawie, coś nowego zawsze. NIgdy nie spodziewałam się, że ucieszę się na widok asfaltu

Wink

Bugi

Kolejny bieg za nami
A właściwie za Greguarem
W dniu dzisiejszym nasz prezes ukończył Półmaraton Bytomski na miejscu 68 ze świetnym czasem 1 godzina 35 minut
Greguar jesteś moim guru biegowym Smile

Zdjecia pewnie już niedługo dostarczy Tigrucha Smile

Greguar

Hehe tak dzieki wielkie, basik siedzi juz 3 godzine i przeglada 804 zdjecia z czego wywala zamazane rozjechane i nie udane wiec napewno sie poajwia jakies fotki.
Co do samego biegu - to bardzo symaptyczny dobrze przygotowany chociaz sposob pomiaru czasu nie tak profesjonalny jak przy chipa'ch ale foto \ komoreczka z czytnikiem kodow paskowych wystarczy.
Pogoda dzis dopisala, bylo slonecznie ale nie za cieplo chociaz na 15 km myslem ze to juz koniec mojego biegania.... mam wrazenie ze im dalej w biegi tym, trudniej - i to chyba prawda bo czlowiek gdzies podswiadomie walczy z tym co juz zrobil (jeden polmaraton zxaliczony z jakims czasem i wypada poprawic tez czas) bieg zaczałem bardzo mocno jak dla mnie tzn w granicach 4min/km po 3 km gdy spojrzalem na stoper stwierdzilem "NIE" tajk dalej byc nie moze bo zabraknie mi sil na kolejne km troszke zwolnilem ale bieglem prawie cala trase na swoje 90% zeby na koniec jak zwykle moc powalczyc na mecie - po biegu stweirdzilem jednak ze caly bieg przeszedl mi pod znakiem "biegu na trupa" - dla niewtajemniczonych to taki sposob biegania ze daje sie z siebie 120% na starcie a potem to jakos bedzie heheheeh albio sie dobiegnie albo doczlapie. Wiedzialem ze trasa bedzie skladala sie z 2 petli po okolo 10 km i wiedzialem ze beda podbiegi i zbiegi (4 szt.) niestety nie wiedzialem jakiie czy dlugie czy ktortkie czy mocno pod gore czy nie okazaly sie do pokonania ale jednak daly sie odczuc. Wrocilem do domu zadowolony (BARDZO ZADOWOLONY poprawilem swoj rekord zyciowy o jakies 13 min - na 21 km jest to sporo tak mi sie wydaje). Podziekowania nalleza sie Andrew - ktory wystepowal tym razem jako kibic z pomponami(obiecanymi juz wczensiej) mojej żonie Basi (pozwala i wspiera mnie w tych moich wymyslanych gloopotach i do tego uwiecznia to wszysko na fotkach oraz mojemu ojcu ktory zawsze sport traktowal jakos z boczku ale tez popstrykal sporo fajowych zdjec. Nie zapomionam o mojej kadrze trenerskiej Lilaskowi i Wojatasowi W. tez chcialem podziekowac za wsparcie i za wszytkich ktorzy trzymali kciuki Wink

i namawiam was wszytskich moze nie od razu na 10km moze nie 21 km ale na jakies aktywne spedzanie czasu nie tylko z psami (cos dla siebie - psiaki sie mecza my sobie z nimi jezdzimy a zobaczcie ile je to kosztuje nim z wami pojada na zawody czy trening - idzie to poczuc na wlasnej skorze Wink

bardzo piekne to bieganie az chce sie cos robic - a najwzniejsze ze widac ze cos sie w tym kierunku dobrego dzieje (jest progres) idziemy do przodu z kondycja wynikiami ( i te zmeczone usmiechniete ryjki na koniec - mam na mysli tu ludzi ) jak cos mi sie przypomni jeszcze to napisze Wink

Gość

No to może teraz ja coś od siebie Smile

.
Przede wszystkim wielkie gratulacje dla Greguara.Na prawde czas miał bardzo dobry.Niejedna osoba chiałaby osiagać takie wyniki (np ja Smile

).Widać że synek ma potencjał do biegania i kondycję nieczego sobie a trenuje dopiero pół roku!!!.Aż strach pomyśleć co będzie za drugie pół roku bo progres ma niesamowity.To tyle bo od tych pochwał po przekręca mu się w głowie Razz

.

Ach, jeszcze dosłownie pare fotek Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

ares-ka

Brawo, brawo!!! Gratuluję. Z Greguara biegowy wymiatacz się zrobił Laughing

.
Ot co znaczy systematyczna praca nad sobą i talent Smile

Monika_Baski

W końcu Prezes musi świecić przykładem swoim klubowiczom Very Happy

Wspaniała motywacja Very Happy

Gość

W sobote kolejne zawody w biegach na które jedziemy.Tym razem również blisko bo w Tychach na Paprocanach.
Monia będziesz?

Monika_Baski

Oczywiście że będę Very Happy

Gość

O 11tej zaczyna sie bieg głowny Smile

Monika_Baski

Pięknie daliście radę! Chociaż słoneczko was trochę przycisnęło Wink

Bugi

No to pare słów ode mnie
I Piknik Biegowy w Tychach - dystans 10km
Zawodnicy Travois Tigrucha i andrew
Kibice - Monika_Baski, Fabcio oraz oczywiście rodzice Greguara

A co z biegiem
No był świetny szczególnie w naszym wykonaniu Smile

Oboje z Basia poprawiliśmy swoje czasy na 10 km
Na starcie oczywiście za radami trenerów ustawiliśmy sie w samej szpicy a niech nas inni wyprzedzaja jak chca
No i start
Wyruszyłem dosyc mocno aż sam sie przestraszyłem kiedy pierwszy kilometr przebiegłem w 4 min 8 sec
Zwolniłem nieco ale i tak zafundowałem sobie bieg na tzw "Trupa" czyli pełna moc i albo przeżyjesz albo nie Smile

Na 4 km ciągle tempo było fajne a jaką miałem satysfakcje gdy wyprzedzałem byłego dowódce GROM-u Pana Generała Romana Polko Smile

5 km połowa trasy a ja ciągle w trupa 22min na półmetku Smile

Myśle sobie chłopie zwolnij bo sie zabijesz
Miedzy 6-7 km przyszedł kryzys ale przetrwałem
Potem nuda nuda nuda...
I to chyba wynik "braci Mroczków" których juz widziałem za każdym zakrętem bo od 7 do 9 km niewiele pamietam
Ale 9 km nasi wspaniali fotografowie Monika i Fabcio któremu o mało co nie trafiłem w aparat bo postanowiłem jeszcze przyspieszyć
Wyprzedziłem kilka osób i upragniona meta
Spojrzenie na zegarek i mysle sobie świetnie poprawa czasu 46 min 30 sec
Po wywieszeniu list z wynikami okazało sie ze na zegarku było 45 a nie 46
Oficjalny czas jeżeli oni sie nie pomylili to 45 min 33 sec
Nie wiem które miejsce ale czas 45 czy 46 minut tak czy inaczej cool
Ja jestem bardzo zadowolony
Zawody bardzo udane
Myśle że Tigrucha sama podzieli sie swoja relacją ( czas 48 min 25 sec jest bardzo dobrym czasem Smile

)

Już za tydzień 3 października półmaraton w Katowicach( bieg towarzyszący 7km )
Zapraszam do biegania i kibicowania

ares-ka

Andrew, relacja jak zwykle super Smile

Gratuluję Wam wyników. Dla mnie takie czasy na takim dystansie to kosmos Smile

Bugi

Dzieki za gratulacje
Wyniki oficjalne to
Tigrucha miejsce 91 czas 48.25
andrew miejsce 67 czas 45.33

Gość

Juz w tą niedziele półmaraton katowicki.A ja kurcze jednak nie wystartuje.Zapalenie oskrzeli mam :/.Zła jestem strasznie ale cuż począć niby zdrowie ważniejsze.Będe wam wszystkim kibicować Smile

i fotki pstrykać.

Monika_Baski

Ja tez będęeee...kibicować i pstrykać ;P