Wszystko o Stowarzyszeniu Travois ;)

Monika_Baski

Witam!
Czy ktoś stosuje ta dietkę??
Mój pies ma wieczne problemy z nadwaga , nawet jak duuzo biega, a wcale nie je za wiele.
Wiele osób mi polecało przejście na tą dietę ale...
mam parę wątpliwości...
Baski jeszcze niedawno, miał wieczne kłopoty z przewodem pokarmowym...
Wyczytałam w artykułach o BARF'ie ze najzdrowsze dla psiaka jest białe mięsko i z niego również kości. Zatem kurczak? Indyk, Kaczka? Co tam jeszcze, zajęcze mięsko i kości... a wołowinka podobno tez ale w wiele mniejszych ilościach. Oczywiście warzywka i inne, ale z warzywkami to nei mamy kłopotu.
Jak to się wszystko ma do siebie, rozumiem że wszystko jest surowe, kości są elastyczniejsze, ale ja się wciąż obawiam ze coś mu się wbije w ten żołądek albo jelito Wink

Prosiła bym o jakieś komentarze, czy ktoś stosuje i z doświadczenia mógł by mi powiedzieć? A może ktoś jest przeciw?
Sądzę ze to by mnie bardziej przekonało niż suche artykuły Smile

Gość

u mnie cała ósemeczka jest na pseudo BARFie (tzn. nie mam pewności czy jest to do końca barf z paru powodów)

generalnie u mnie wcinają wszystko na surowo, bez ceregieli i przejmowania sie że ktoś czegos nie je, albo ze mu nie smakuje (jakoś najblizej jest mi teoria ze psy nie odczuwaja smaku, a jedynie delektuja sie zapachem i konsystencja). Jak ktorys, ktoras nie chce, to nie je, micha na bok i czeka na kolejny dzien ... Very Happy

ale co do samej diety i pokarmu, u mnie schodzi wszystko co dorwe w lapy...
- polamane kurczaki,
- korpusy jakie tylko sa, kurze, indycze, kacze, gesie
- spady z cielat (mieso, sciegna, kosci)
- spady wolowe (podroby, mieso, kosci)
- ryby wszelakie (zauwazylem ze srednio im odpowiadaja morskie)
- sladowe ilosci wieprzowiny, baraniny, krolikow.
- okazyjnie jak akurat cos pod kojec podfrunie to golebie, bazanty, oczywiscie razem z piorami Wink

- w okresie treningow i zimowym zwiekszona dawka tluszczu (ja akurat mam dostep do łoju cielecego wiec to stosuje)

w okresie zimowym zamiast wody zupki, a jak nie ma zupek to woda w ktorej byly obgotowane kosci z miesem, psy pija wtedy kiedy im podaje, dostepu do wody raczej brak ze wzgledow oczywistych.

warzywa te z zupek, albo rzucone tak na surowo

owoców mają pod dostatkiem nad swoimi łbami Wink

co do przekonywania to raczej sie go nie podejme, ale dla mnie napewno wygodny i przede wszystkim tani system wykarmienia stada psów. No i jest jeden bardzo duzy plus - malo sprzatania po psach. Badz co badz ale jakos duzo w nich zostaje i kupki jakies takie male wypadaja Wink

generalnie jedziemy tak juz od dluzszego czasu i wydaje mi sie ze wszyscy sa zadowoleni ...

Gość

Temat z dietą był już chyba poruszany na forum.
Co do przewodu pokarmowego standardowo malamuty mają z nim problemy, są to duże ale dośc wrażliwe miśki...
Generalnie w naszym przypadku nie stosujemy żadnej diety. Malamutka ma swoją stałą suchą karmę, do tego gotowane potrawy.
Jesteśmy podobnego zdania co MPP jeśli psiór nie jest zainteresowany jedzeniem, micha na bok (no chyba że coś się niepokojącego dzieje to wizyta u weta - właściciel zna reakcje swojego pupila) .
Zauważam jednak, że jest dośc wybredna. Po daniach gotowanych długo zastanawia się nad michą suchego Wink

Monika_Baski

Baski je chętnie i jedno i drugie, ale na BARFA chyba sie nie zdecydujemy... przerazają mnie te wszystkie kosci z kurczaka i indyka ;P

wajola

Nasz pies wcina suchą karmę i jest na niej cały czas... ale wczoraj dostał pierwszy raz w życiu - korpus, surowy.

I normalnie szczęka mi opadła, jak pies zjadł wszystko, a potem wrócił do kuchni i szturchnął mi wiaderko z karmą. Laughing

Ogólnie był zdziwiony, bo przyzwyczaił się do karmy... a ja myślałam że psy potem mają problemy z powrotem do suchego Smile

wajola

Coś mi się z netem psuje... zapomniałam napisać najwazniejszego Mad

Monika, czemu przeraża Cię ilość kości?

Monika_Baski

Baski miał mały problem przez kości, długo sie leczył i dostawał bolesne zastrzyki Wink

Gość