Wszystko o Stowarzyszeniu Travois ;)

Greguar

Co do koszulek to trzeba by wyprodukować coś, bo to co zostało w zasoabch to wielkie rozmiary (chyba nadawć się mogą tylko na pidzamy Smile

)
Pomysł z pytaniami mi najbardziej lezy, cos opowiedziec najpierw (i z tego tematu tez dopisac jakies pytania i pytania jakies proste dla dzieciakow np w tematyce Scooby Doo lub cos podobnego) - pytania do sali i kto pierwszy sie zgłosi - do nagród jakiś skromny lizak, dyplom i pytanie czy stac nas na coś jeszcze.

Gość

dziwne, że organizator NIC nie zapewnia... w końcu też powinno mu zależeć na tym, żeby impreza dobrze wypadła, tym bardziej, że ma to być charytatywne

Dona

MAMBI314

A czy organizator mógłby zapewnić np. rzutnik multimedialny i ekran, bo w necie jest mnóstwo prezentacji na temat haszczaków, malamutów, historii sportu itp, a nawet można by było pokazać zdjęcia z treningów, trochę czasu zawsze zleci Wink

Dona

Bugi

A czy ktos oglądał materiały z poprzednich lat ??
Kupa dzieci duża hala, pojazdy wojskowe, policyjne itd.
Myśle że jednyne co będziemy mogli zrobić to zaprezentować psy i sprzęt ewentualnie jak organizator będzie miał taki pomysł to przywieziemy ichnego Mikołaja na wózku Smile

Wiem że burza mózgów fajna sprawa ale zaczekajmy aż Dona spotka sie z organizatorem.
W całej tej imprezie dla nas wazne jest to żeby nas zobaczyli i zapamietali włodarze miast i potencjalni sponsorzy Smile

Dona

Na" forum publicznym "(znaczy ze sceny) faktycznie może z 2-3 rzeczy się uda + transport mikołaja na wózku - ale tak czy siak impreza trwa 5 godzin i coś tam trzeba robić - tym bardziej, że psy będą przyciągać dzieci.

Gość

przydałby się jakiś "buduar" dla psów, żeby sobie mogły czasem chwilę dychnąć od natrętnie głaskających rączek Razz

Dona: ja nie wiem czego ja potrzebuję Razz

były propozycje jakichś konkursów, myślałam o tych kredkach jeśli by miał być konkurs plastyczny ale skoro ma go nie być w psiej tematyce to raczej nie ma tematu Very Happy

skoro jakaś inna grupa ma robić konkurs Wink

Greguar

Jednym ciagiem 5 godzin obawiam sie ze psy sie znudza, wiec oprocz psow trzeba wymyslec cos jeszcze dodatkowego (czyli konkursy) - bo przy wjezdzie, opowiadance wypadaloby zeby psy byly w poblizu. Glaskania i inne przytulaski do psow beda na bierzaco. Trzeba zalozyc tak jak mowilem organizator nie zna sie na tym co my robimy co my mozemy zrobic i nie mozemy liczyc na to czy organizator nam zapewni to czy siamto.... musimy to ogarnac sami jak najwiecej i nie ma tez moim zdaniem przesadzac bo sami sobie narobimy kupe roboty ktorej nie bedziemy mogli ogarnac, nalezy sie skupic na tym co mamy czym dysponujemy i co mozemy zrobic bez jakis wiekszych nakladow.

ares-ka

ares-ka

Gość

znalazłam takie coś:
[link widoczny dla zalogowanych]

tutaj trochę z oferty "festynowej" - tak dla przykładu, jak to robią ;D może coś się przyda

Gość

jakie tu fajowe pospolite ruszenie Smile

To ja też wkleję swoje rzeczy co wyszperałam - Basia jużwidziała Smile

To też mozna wykorzystać w konkursach albo np. pytank- pogadanka a potem dzieciali same już układają w punkrach jak obchodzic sięz psem:)

ZASADY POSTĘPOWANIA Z PSEM - nie tylko DLA DZIECI
Źródło: Komenda Wojewódzka Policji w Gorzowie Wielkopolskim - [link widoczny dla zalogowanych]

Traktuj psa tak, jak chcesz by traktowano Ciebie.
Pies ma swoje dobre i złe nastroje. Nie zawsze ma ochotę być głaskany i przytulany. Zwłaszcza objęcie go za szyję może spowodować gwałtowną reakcję. Pies czuje się wtedy złapany i chce się wyswobodzić, niejednokrotnie nie przebierając w środkach. Jeszcze jeden przedmiot waszych pieszczot to uszy, ale czy lubicie jak się was łapie za ucho?
Nie podchodź do psa bez pytania.
Czasem pies ma smutne doświadczenia w obcowaniu z waszymi rówieśnikami, czasem jest rozdrażniony lub chory o tym wszystkim powie wam jego pan. Kiedy natomiast pies jest pozbawiony opieki zrezygnujcie z zawarcia znajomości, jeżeli siedzi koło jakichś toreb lub koło wózka jest teraz w pracy i z przejęciem strzeże rzeczy swojego pana. Nie podchodźcie też do psa, który leży na swoim legowisku lub w budzie to jego prywatny teren i z pewnością nie będziecie proszonymi gośćmi. W każdym przypadku lepiej jest przykucnąć i zawołać psa do siebie, jeżeli będzie chciał się przywitać na pewno podejdzie.
Unikaj wszystkiego co pies mógłby zrozumieć
jako zagrożenie lub atak.
Nie wszystkie psy umieją się bawić w aportowanie. Czasem patyk uniesiony nad głową do rzutu może psa przerazić, zwłaszcza jeżeli był kiedyś bity. Pamiętajcie, że najczęściej pies atakuje tylko w ostateczności kiedy się czegoś boi. Boi się czasem i dużego małego człowieka, który się nad nim pochyla. Dlatego zawsze lepiej jest przykucnąć, gdy chce się pogłaskać małego psa.
Nigdy nie patrz prosto w oczy psu.
W psim społeczeństwie takie wpatrywanie się to pierwsze słowo do bitki, to wyzwanie na pojedynek, a wy przecież spotkaliście się po to, żeby się bawić.
Uważaj na ogon.
Czym jest ogon dla psa trudno nam zrozumieć, gdyż sami takowego nie posiadamy. Stanowi on jednak dla zwierzęcia jeden z podstawowych środków międzypsiej komunikacji. Kiedy ogon jest wciśnięty między tylne łapy, znak to, że pies się boi, a przerażony złapie zębami wszystko co się zbliży. Ogon sterczący do góry, wyprężony w bezruchu, to już poważna groźba – pies jest zły i lepiej zejść mu z oczu.
Nie przeszkadzaj psu w jedzeniu.
Jedzenie stanowi dla psich dzikich przodków sprawę przetrwania, a chętnych do miski było wielu. ów atawizm jest silnie zakorzeniony w naszych czworonogach. Choć często nigdy nie zaznały głodu, bronią swojego pożywienia dla zasady.
Ostrożnie baw się z psem.
Nie ma większej frajdy, jak wspólne zabawy. Psy jednak to straszne fajtłapy i nieraz zdarza im się złapać zębami was za rękę, zamiast za patyk czy piłkę. Nie chcą przy tym oczywiście wyrządzić żadnej krzywdy. Uważajcie także kiedy biegacie. Instynkt pościgu i złapania ofiary, to również spadek po dzikich dziadkach. Nie ma w tym cienia agresji, ale dobrze, gdy skończy się tylko na potarganych portkach.
Nigdy nie uciekaj przed psem.
Gdy boicie się psów, nie uciekajcie nawet do mamy, ona niewiele tu może pomóc, a bieg i pisk tylko pobudzą psa do polowania. Kiedy ogarnie was strach, stańcie spokojnie, schowajcie twarz w dłonie i udawajcie, że jesteście posągiem. Pies was obwącha i pójdzie sobie dalej.
Nigdy nie rozdzielaj bijących się psów.
Zazwyczaj takie psie bijatyki kończą się równie szybko jak się zaczęły. Nie krzyczcie i nie bijcie gryzących się psów. To ich sprawy i muszą załatwić je między sobą. Nic tu nie wskóracie, a możecie jeszcze tylko sami oberwać.
Nie wyrywaj się psu.
Kiedy pies chwyci was zębami lub jakąś waszą rzecz, w większości przypadków nie chce ugryźć, tylko przytrzymać. Szarpanie pobudza go do walki, a gdy przyjrzycie się kiedyś zębom psa, zobaczycie, że jesteście bez szans są silne i zakrzywione do wewnątrz.
Baw się z psem tylko w obecności dorosłych.
Rozbawiony psiak może czasem poczuć się jak za swych szczenięcych lat, kiedy to bawił się w kojcu razem ze swym rodzeństwem. Zapomni wtedy, że ludzka skóra jest o wiele delikatniejsza niż psia i że nie chroni jej grube futerko. Może też zapomnieć , że macie tylko dwie nogi i łatwo was przewrócić skacząc na plecy. Dlatego lepiej, żeby zawsze ktoś chłodnym okiem kontrolował wasze wybryki.
Nie ma dwóch takich samych psów.
Za każdym razem musicie powoli od początku poznawać waszego kolejnego nowego przyjaciela, zrozumieć co lubi, co go drażni, a czego się boi.

Co ma robić dziecko, gdy pies zaatakuje?
Źródło (zdjęcia i tekst): Komenda Powiatowa Policji w Wołowie - [link widoczny dla zalogowanych]
Na widok zbliżającego się groźnego psa trzeba stanąć nieruchomo, z łokciami przy piersi i pięściami pod brodą. Nie wolno patrzeć psu w oczy. Trzeba wystrzegać się gwałtownych ruchów, w żadnym wypadku nie uciekać, ostrożnie wycofać się.
Jeśli pies zaatakuje, trzeba odgrodzić się od niego np. kurtką, tornistrem czy rowerem.
Nie wolno zbliżać się do obcego psa. Nawet jeśli wydaje się przyjazny, nie wolno go głaskać.
Pozycja żółwia

Jeśli upadniesz, przyjmij pozycję żółwia. Ochronisz wystające części ciała, za które zwykle chwyta pies. Pies zniechęcony taką postawą i brakiem reakcji ze strony ofiary, na ogół odchodzi.

Jeżeli pies przewróci dziecko, musi ono natychmiast zwinąć się w kłębek i leżeć nieruchomo - z twarzą do ziemi, złączonymi nogami, z pięściami na karku, rękami osłaniając uszy.
UWAGA
O TYM MUSICIE PAMIĘTAĆ!
Nie wolno zbliżać się do obcego psa, głaskać go bez zgody właściciela.
Nie wolno wchodzić na teren pilnowany przez psa (dom, ogród, ogrodzone podwórko, zakład pracy) - wkładanie ręki przez płot, balustradę balkonu, lub do samochodu to też wtargnięcie na teren pilnowany przez psa.
Nie wolno niespodziewanie, gwałtownie dotykać psa.
Nie wolno drażnić psa (rzucać w niego kamieniami, wymachiwać kijem, uderzać patykiem o ogrodzenie, za którym jest pies).
Nie wolno sprawiać psu bólu (ciągnąć za uszy, ogon, sierść).
Nie wolno zabierać psu jego zdobyczy (to może być np.: pokarm, piłka, zabawka, kij).
Nie wolno zabierać matce szczeniąt.
Nie wolno panicznie uciekać na widok zbliżającego się psa (na rowerze, biegiem).
Dlaczego pies bywa agresywny?
Zwierzę rzadko atakuje bez przyczyny, choć tak się może z pozoru wydawać. Najczęściej zostaje sprowokowane do napaści przez nie uświadamiającego tego sobie człowieka.
Normalny, zdrowy pies nie powinien szczerzyć zębów i doskakiwać do spokojnie zachowujących się ludzi. Zdarza się to jednak. Poznanie powodów takich reakcji pozwoli nam uniknąć niebezpieczeństwa.
Zwierzę wyczuwa, że się boimy.
Gdy na widok każdego groźnie wyglądającego wilczura lub rottweilera oblewa nas zimny pot, wówczas zmienia się nasz zapach, co pies od razu wyczuwa. „Zapach strachu” działa na niego drażniąco. Nieświadomie też - ruchami ciała - wysyłamy sygnał lęku. Jeśli pies naprawdę ma złe zamiary, tylko go to sprowokuje do ataku. Starajmy się, więc opanować. Większość psów to wspaniałe, przyjacielskie zwierzęta, które jeśli puszczają się za nami w pogoń przez pół łąki, to najczęściej tylko po to, aby się przywitać.

Czy wiesz jak wygląda życie psa na łańcuchu?
Źródło (tekst i zdjęcie): [link widoczny dla zalogowanych] » Materiały dla nauczycieli - do pobrania.
Trzymanie psa na łańcuchu jest okrucieństwem!
Wyobraź sobie, że nie możesz się bawić z kolegami, biegać, nie masz żadnych zabawek i w ogóle nic, czym mógłbyś się zająć – jak długo byś wytrzymał taką nudę? Uwiązany pies spędza w ten sposób całe życie. Czasem zostaje uwiązany już jako szczeniak, zanim zdąży cokolwiek w życiu zobaczyć – poza skrawkiem podwórka, które jest całym jego światem.

Psy są zwierzętami stadnymi. W naturze żyją – zdobywają pożywienie, jedzą, bawią się i śpią - w psiej "rodzinie". Dla udomowionego psa "stadem" stają się ludzie. Pies przywiązany na stałe do budy jest wyłączony ze społeczności i bardzo cierpi z tego powodu.

Wyobraź sobie, że to ty jesteś przywiązany np. do drzewa. Patrzysz na drzwi domu, z którego nikt do ciebie nie wyjdzie, widzisz przez okno ludzi w środku – oni są razem, w swoim stadzie, szczęśliwi – a ty? Przed tobą jest podwórko, po którym nie możesz pobiegać. Marzniesz zimą, bo łańcuch nie pozwala ci dostatecznie się ruszać, żeby się rozgrzać, a latem nie masz gdzie się schować przed upałem. I tak rok za rokiem. W takich warunkach każdy straciłby sens życia i nadzieję...

Ponieważ psy są przystosowane do życia w grupie, trzymanie ich w odosobnieniu prowadzi do poważnych zmian w psychice. Najweselszy pies po pewnym czasie staje się nieszczęśliwy, nerwowy, często agresywny. Czy słyszałeś kiedyś, jak uwiązany pies wyje z tęsknoty, skomli, szczeka "bez powodu"? To jego wołanie o ratunek! Łańcuch powoduje, że pies cierpi nie tylko psychicznie – ale również fizycznie. Obroża wpija się w ciało, powoduje obtarcia skóry. Łańcuch okalecza psa! Uwiązany pies jest również łatwym celem ataku dla innych psów, dzikich zwierząt czy insektów. Jeśli dodatkowo nie ma odpowiedniego schronienia, to narażony jest na kaprysy aury – mrozy, upały, ulewy. Pies na łańcuchu nie może realizować swoich podstawowych potrzeb – ruszać się, biegać, węszyć, znaczyć terenu. To sprawia, że jest sfrustrowany i łatwiej go wyprowadzić z równowagi. Zdarza się też, że popada w apatię i cały czas siedzi w budzie – taki pies na pewno nie obroni posiadłości swojego pana.

Pies trzymany na łańcuchu nie rozróżnia przyjaciół i wrogów. Gdy nie ma bliskiego kontaktu z rodziną, wszyscy dla niego stają się obcy. Agresywny pies może zaatakować każdego – nawet swojego właściciela.

Według amerykańskich statystyk (w Polsce się podobnych nie prowadzi) aż 25 proc. śmiertelnych pogryzień ludzi jest powodowanych przez psy łańcuchowe. A więc to nieprawda, że uwiązany pies krzywdy nie zrobi. Szczególnie często ofiarami takich zwierząt stają się nieświadome problemu dzieci.

"Nie znam innego poza Polską kraju, w którym zwyczaj trzymania psów uwiązanych przez całe życie do budy jest tak powszechny."
ANDRZEJ KŁOSIŃSKI, behawiorysta
To przerażające, że to się dzieje w Polsce - w środku Europy i w XXI wieku! Brak mi słów...
O tym też musisz wiedzieć.
W Stanach Zjednoczonych (USA) istnieje policja dla zwierząt (SPCA). Jeśli ktoś znęca się nad zwierzęciem, wtedy policjanci z SPCA zabierają to zwierzątko do szpitala przy SPCA, a okrutny właściciel staje przed sądem i ponosi karę.
W szpitalu przy SPCA skrzywdzone zwierzę otrzymuje profesjonalną opiekę, następnie może trafić do nowej rodziny.
W POLSCE NIESTETY NIE MA TAKIEJ POLICJI DLA ZWIERZĄT!

SPCA (czytaj: es-pi-si-ej) - Society for the Prevention of Cruelty to Animals.
Więcej o SPCA dowiesz się na kanale telewizyjnym Animal Planet.

[link widoczny dla zalogowanych]

dąc do innego kraju, zwłaszcza takiego o odmiennej kulturze, rozsądną rzeczą jest poznanie zwyczajów i zachowań ludzi w nim mieszkających. Robimy to ze względu na kulturę osobistą, otwartość na innych oraz dla własnego bezpieczeństwa i komfortu naszych gospodarzy.
Jako ludzie wchodzimy w świat zwierząt –nie odwrotnie. To my sobie wybieramy psiaki, sprowadzamy je do domów i ingerujemy w ich życie. Musimy nauczyć się więc z nimi porozumiewać –poznać ich zwyczaje, mowę, kulturę. Jednym słowem opanować psi savoir vivre.

Dla pomocy przedstawiam kilka najgłówniejszych zasad:

PRZYWITANIE –ludzie idą na wprost siebie, patrzą sobie w oczy, energicznie przytulają, bądź potrząsają ściśniętą dłonią. W bardziej zaawansowanych relacjach obdarzamy się wzajemnymi pocałunkami. Ale takie ludzkie grzeczności dla psa są co najmniej bezczelne.
Jeśli chcesz przywitać się z psem, zrób to spokojnie, z jego poziomu, bez zbędnego i uporczywego wpatrywania się w oczy psa, bez nagłych i mocnych ruchów –klepania, ściskania, szarpania.
Zacznij mądrze witać się z psem. Nie ograniczaj jego bezpieczeństwa sunąc prosto na niego, nie kładź mu nachalnie dłoni na głowie –to nie jest dla psa przyjemne. Psy to nie ludzie.

PODCHODZENIE na wprost psa jest aroganckie i może spowodować zaatakowania nas przez płochliwego czy też nieznanego osobnika. Co więc należy robić?
Dobrze wychowany i socjalizowany pies podchodzi do swojego pobratymca po łuku, prawie wcale nie patrzy w oczy towarzyszowi – to jest najwyższa kultura osobista psa. Jeśli psy zamiast "podejścia po łuku" stanęłyby na wprost siebie i wpatrywały się sobie wzajemnie w oczy niechybnie doszłoby między nimi do ostrej wymiany zdań w walce. Podchodź do psa po lekkim łuku, swobodnie i powoli.

TULENIE –dla większości ludzi bardzo przyjemne, jednak nagłe, bez zapowiedzi branie psa w ramiona, jest dla niego czymś naprawdę nieprzyjemnym. Pies bardzo mocno czuje nasz dotyk, ma tylko 3 warstwy skóry (bezpośrednio pod cieniutkim naskórkiem znajduje się skóra właściwa), podczas kiedy człowiek ma ich aż 6 (w tym czterokrotnie grubszy naskórek).
Należy nauczyć się delikatnie dotykać psa. W czasie szkoleń uczę właścicieli prawidłowego głaskania ich pupili poprzez przeprowadzenie prostego ćwiczenia: na zamkniętą powiekę oka kładziemy palec, naciskamy lekko dopóki nasza gałka oczna nie poczuje dotyku, wtedy lekko masujemy/głaszczemy się po powiece okrężnymi ruchami. Taki dotyk jest najwłaściwszy dla psa. Najprzyjemniejszy. Żadne uściski, branie na ręce nie sprawią psu tyle przyjemności ile da mu umiejętne GŁASKANIE.
Są jednak dwie, ze znanych mi sytuacji, gdy psy się obejmują.
Pierwszy to akt kopulacji (pies obejmuje silnie sukę).
Drugi zaś to próby dominowania w czasie zabaw dobrze znanych sobie psów przez innego psiaka.

POCAŁUNKI –tak naturalne dla ludzi, najczęściej przyjemne, przez psa niestety w zupełności nie oczekiwane. Dla psa chwytanie go w ramiona i obdarzanie pocałunkami nie jest niczym innym niż objawem agresywnej dominacji, której on zwyczajnie nie ma ochoty znosić.
Z reguły dobrze wychowane, szkolone i poddane socjalizacji psy nie zaatakują takiego ludzkiego natręta, ale okażą swoje zniecierpliwienie oblizując się, wykrzywiając pysk w grymasie czy nerwowo ziewając.

DEKALOG DOBRZE WYCHOWANEGO CZŁOWIEKA

1. Zawsze daje psu "przestrzeń osobistą".
2. Chcąc się przywitać z czworonogiem staje w odległości kilku metrów od psa i pozwala mu podejść do siebie.
3. Przed każdym dotykiem daje psu do powąchania swoją rękę.
4. Rękę ma zawsze niżej niż głowa psa, nigdy nie trzyma jej nad psem.
5. Delikatnie poklepuje psa tylko pod klatce piersiowej, lub głaszcze pod brodą.
6. Nie głaszcze psa po głowie, nie kładzie psu ręki na głowę.
7. Tuli i ściska tylko własne psy, które uwielbiają kontakt ze swym właścicielem.
8. Nigdy nie obejmuje rozdrażnionego psa –nawet własnego.
9. Mówi łagodnie, lekko wyższym głosem.
10. Ma przy sobie dużą torbę smakołyków.

Stosując się do tych zasad zdasz egzamin na psi savoir vivre, unikniesz zaatakowania przez psa, pogryzienia i niejednej trudnej sytuacji. Na domiar wszystkiego zapewnisz swojemu psu komfortowe samopoczucie w relacjach z człowiekiem.

Tak więc – POWODZENIA KULTURALNY PSIARZU!

[link widoczny dla zalogowanych]

PSIA MOWA

[link widoczny dla zalogowanych]

Program „Bezpiecznie z Psem”

Rozpoczęliśmy akcję dla szkół podstawowych i przedszkoli „Bezpiecznie z Psem”. Zajęcia oparte są na zabawie i integracji dzieci. W trakcie spotkań dzieci zapoznają się z zagadnieniami dotyczącymi pielęgnacji i opieki nad zwierzętami, odpowiedzialności za swojego pupila, koniecznością sprzątania po swoim psie, sposobem poruszania się oraz oznakowania psów i ludzi w trakcie spacerów po zmierzchu. Uczymy także rozpoznawania zachowań psa oraz bezpiecznych postaw w obecności psów agresywnych. Dzieci poznają mowę ciała psów, pozwalającą lepiej zrozumieć swojego czworonoga.

Pierwsze lekcje odbyły się w Szkole Podstawowej nr 12 w Elblągu, w Szkole Podstawowej Nr 21 oraz w Przedszkolu w Milejewie. Uczestnicy spotkań podchodzili do zadań z wielkim zapałem, zasypywano nas lawiną pytań dotyczących zajęć. Dzieci miały okazję poznać metody pozytywnego szkolenia własnych pupili.

Kilkuletnie dziecko i dorosły pies

Jeśli mamy w domu kilkuletnie dziecko i chcemy przyjąć pod nasz dach psa, musimy postępować w następujący sposób:
• rozmawiając z dzieckiem podejść do psa,
• pozwolić psu obwąchać dziecko,
• poprosić dziecko, by nie patrzyło psu prosto w oczy, nie wykonywało gwałtownych ruchów, nie uciekało i nie krzyczało, musi być spokojne,
• dziecko powinno rzucić psu kilka smakołyków, jeśli pies nie będzie już nieufny i okaże zainteresowanie dziecko może karmić psa z ręki, pies skojarzy dziecko z apetycznymi smakołykami i
• jeśli dziecko chce pogłaskać zwierzę, musi stanąć do niego lekko bokiem i wyciągnąć powoli rękę ku niemu z otwartą, skierowaną do góry dłonią, następnie po obwąchaniu jej przez psa może zacząć głaskać go po głowie (unikając głaskania karku)
• dziecko może dorzucać smakołyki dla czworonoga także do jego miski w porze karmienia.

Musimy pamiętać, że nie wolno pozostawiać dziecka z psem, nawet jeśli mu bardzo ufamy. Pies nie może być wychowywany tylko przez dziecko, ponieważ może go nauczyć złych zachowań. Nie można traktować psa jak maskotkę, dziecko nie może robić mu krzywdy i sprawiać mu krzywdy. Niedozwolone są również siłowe konfrontacje między dzieckiem a psem. Psu nie wolno pozwolić na jakiekolwiek objawy agresji względem dziecka; jeśli do tego dojdzie trzeba pokazać mu, że takie zachowania są niemile widziane. W żadnym wypadku nie wolno bić i karać psa przy dziecku, gdyż niekontrolujące swojej gestykulacji może być ono później powodem agresji psa.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Dodatkowo ściągłam trochęgrafiki - ale mało tego na np. grę w memo.

Fotki z psiakami jak najbardziej i całość można przesłać pod adres domu dziecka - czy podać link:)

Bieganie na pasach - myślałysmy z basią - tylko kwestia nawierzchni - czy nie ślisko no i czy te naszae futra będą chciały współpracować w takim zamieszaniu???

Czesanie -super -o ile psiak lubi - moja odpada - bo to jest czesanie z łapanki i szybko się wnerwia i tu już nie odpowiadam za to czy nie złapie jakiegoś natretnego dziecka...

No nie wiem zakładanie szelek - też psiak musi byc mega spokojny - nachylanie się nad psem- ciasne szelki, przekładanie łap....

Myślcie ludzie co jeszcze Laughing

ares-ka

Napracowałaś się Anito Smile

Dostaliśmy też od Iwony naklejki Smile

Iwonko, dzięki wielkie:)

Gość

Z tego co słyszałam ma tam być 1500 dzieci wiec z tymi konkursami chyba sobie będzie trzeba odpuścić.